Paul Pogba, 23-letni pomocnik Juventusu Turyn, udzielił obszernego wywiadu dla magazynu „Complex”, gdzie został poruszony m. in. temat jego pobytu w Manchesterze United. Reprezentant Francji opuścił „Czerwone Diabły” w 2012 na zasadzie wolnego transferu.
Jak wspominasz swój pobyt w Manchesterze?
– Bardzo tęsknię za Manchesterem – spędziłem tam większość młodzieńczych lat i zostawiłem wielu przyjaciół. To zupełnie inna kultura, ludzie są bardziej otwarci niż we Francji. Mieszkałem z małżeństwem, które traktowało mnie jak syna.
W bardzo młodym wieku przeniosłeś się do obcego kraju i mieszkałeś z rodziną, której w ogóle nie znałeś.. Czy to było wyzwanie dla ciebie?
– Mentalnie byłem na to przygotowany. Byłem skupiony i wiedziałem, że chcę zostać w Manchesterze. Przenosiny w tak młodym wieku nie stanowiły dla mnie problemu. Chciałem grać i byłem gotów do poświęceń, by spełnić mój życiowy cel.
Jak pobyt w Manchesterze wpłynął na twoje dojrzewanie, zarówno na boisku jak i poza nim?
– Dłuższy rozbrat z rodziną sprawił, że musiałem dorosnąć i nauczyć się samodzielności w życiu. Miałem też szansę trenować z pierwszą drużyną, czego wcześniej nie doświadczyłem. Cały czas chciałem ich słuchać.
W dalszym ciągu śledzisz Premier League?
– Śledzę, w końcu to bardzo interesująca liga. Nigdy nie wiadomo, kto wygra i ile bramek zobaczymy, co czyni spotkania emocjonującymi.
Komentarze