Zapowiedź: Everton – Manchester United

Kornel Kasprowicz
Zmień rozmiar tekstu:

W niedzielnym spotkaniu 14. kolejki Premier League Manchester United zmierzy się na wyjeździe z Evertonem. „Czerwone Diabły” po efektownym zwycięstwie z West Hamem w EFL Cup, będą chciały powtórzyć swój występ i wywieźć z Goodison Park komplet punktów. „The Toffees” z kolei w ostatnim czasie nie prezentują zbyt dobrej formy, jednak na własnym boisku są jedną z niewielu ekip, które jeszcze w lidze nie przegrały. Początek spotkania o godzinie 17:00, transmisja w Canal+ Sport2.

Choć w czwartek piłkarze José Mourinho pokazali naprawdę dobrą formę i rozbili West Ham aż 4:1 w Pucharze Ligi, drużyna Manchesteru United w ostatnich tygodniach wciąż jest postrzegana przez pryzmat ligowych spotkań rozgrywanych na Old Trafford. W czterech ostatnich meczach u siebie dominowali gospodarze, stwarzali dużo sytuacji bramkowych, ale zawsze kończyło się remisem.

Spotkania wyjazdowe to z kolei osobna historia. Ostatni mecz na boisku rywala w Premier League zakończył się co prawda zwycięstwem (3:1 ze Swansea), jednak wcześniej nie było już tak dobrze – jeszcze we wrześniu Man Utd przegrał w Watford 1:3, natomiast w drugiej połowie października najpierw bezbramkowo zremisował z Liverpoolem, a później doznał sromotnej klęski 0:4 na Stamford Bridge z tamtejszą Chelsea. Jeśli dołożyć do tego dwie wyjazdowe porażki w Lidze Europy, będzie widać jak na dłoni, że występy „Czerwonych Diabłów” w delegacjach nie są ich mocną stroną w tym sezonie.

Z kolei Everton akurat w meczach u siebie jeszcze w tym sezonie nie przegrał – jest jedną z zaledwie trzech takich drużyn w Premier League. W sześciu spotkaniach na Goodison Park podopieczni Ronalda Koemana zaliczyli po trzy zwycięstwa i remisy. Ogólna forma drużyny Holendra jest jednak dużo gorsza – w dziewięciu ostatnich kolejkach „The Toffees” wygrali dwukrotnie, ponieśli cztery porażki i trzy razy zremisowali.

Wprawdzie forma „Czerwonych Diabłów” przedstawia się dużo korzystniej niż ich niedzielnych rywali, starcie na Goodison może być bardzo zacięte. Oba zespoły dzieli bowiem w tabeli Premier League tylko jeden punkt i Everton z pewnością będzie chciał wykorzystać atut własnego boiska, by przeskoczyć w tabeli klub z Old Trafford. Manchester United z kolei musi gonić Tottenham, do którego przed startem 14. kolejki tracił cztery „oczka”.

José Mourinho znów będzie miał do dyspozycji Paula Pogbę, który był zawieszony na środowy mecz w pucharach, niestety jednocześnie stracił Wayne’a Rooneya, który również musi odsiedzieć karę jednego spotkania. Tym samym Anglik nie będzie miał okazji do wyrównania bądź pobicia rekordu strzeleckiego sir Bobby’ego Charltona na boisku swojego byłego klubu. Absencję kapitana można także rozpatrywać w kategoriach osłabienia, bowiem 31-latek ostatnio zaczął prezentował lepszą formę, a w starciu z West Hamem był jedną z wyróżniających się postaci na boisku. Mimo to, Mourinho będzie musiał nieco pogłówkować przy ustalaniu wyjściowej jedenastki, bowiem możliwości ustawienia ataku ma sporo.

„Czerwone Diabły” praktycznie co kolejkę muszą liczyć na przełamanie i wciąż walczą o zapoczątkowanie zwycięskiej formy, która zostałaby utrzymana przez kolejne tygodnie. Nie inaczej jest i tym razem – efektowna wygrana 4:1 w Pucharze Ligi powinna zapoczątkować serię zwycięstw. No właśnie, powinna. O tym, czy faktycznie zapoczątkuje, przekonamy się dopiero po zakończeniu niedzielnego starcia.

Sytuacja kadrowa

Ronald Koeman nie ma większych problemów kadrowych. Jedynym zawodnikiem pierwszego składu, który pozostaje kontuzjowany jest Muhamed Besić – co ciekawe, Bośniak doznał urazu w przedsezonowym spotkaniu z Manchesterem United.

Nie wystąpią: Matthew Pennington, Muhamed Besić (kontuzje).

W ekipie „Czerwonych Diabłów” kontuzje ciągle leczą środkowi obrońcy: Eric Bailly i Chris Smalling. Dodatkowo urazu w środowym starciu z West Hamem doznał Luke Shaw, co wyklucza go z udziału w starciu z Evertonem. Ze swoim byłym klubem nie zagra także Wayne Rooney – kapitan Man Utd dostał w środę piątą żółtą kartkę w sezonie, co automatycznie powoduje jednomeczowe zawieszenie.

Nie wystąpią: Eric Bailly, Luke Shaw, Chris Smalling (kontuzje), Wayne Rooney (zawieszenie).

Fakty meczowe

Bezpośrednie starcia

• Manchester United w zeszłym sezonie wygrał wszystkie trzy spotkania z Evertonem – tym ostatnim było półfinałowy mecz Pucharu Anglii, w którym zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry strzelił Anthony Martial.
• „Czerwone Diabły” odniosły aż 15 zwycięstw w Premier League na Goodison Park. Z żadnym innym rywalem nie udało się wygrać tylu spotkań na wyjazdach od kiedy w 1992 roku angielska ekstraklasa ruszyła w obecnej formule.
• Z drugiej strony, Everton wygrał aż trzy z czterech ostatnich spotkań z Man Utd w Premier League na własnym boisku.

Everton FC

• „The Toffees” wygrali tylko jedno z ostatnich ośmiu meczów w Premier League (1 zwycięstwo, 3 remisy, 4 porażki).
• Z drugiej strony, podopieczni Ronalda Koemana są jedną z zaledwie czterech drużyn, które pozostają niepokonane na własnym boisku w obecnych rozgrywkach (3 zwycięstwa, 3 remisy).
• Ekipa z Goodison Park w czterech z ostatnich pięciu spotkań przegrywała jeszcze przed przerwą, podczas gdy we wcześniejszych ośmiu meczach taka sytuacja przytrafiła się tylko raz.
• Drużyna Evertonu przebiegła większy dystans od swojego rywala w danym meczu tylko raz w tym sezonie Premier League – to najgorszy wynik ze wszystkich 20 zespołów angielskiej ekstraklasy.
• Romelu Lukaku rozegrał w barwach Evertonu sześć ligowych meczów przeciwko Manchesterowi United, nie zdobywając w nich ani jednego gola.

Manchester United

• Dwadzieścia punktów po 13 kolejkach to najgorsza zdobycz punktowa „Czerwonych Diabłów” na tym etapie sezonu od 199o roku – wówczas drużyna z Old Trafford miała dokładnie taką samą liczbę „oczek” po 13 meczach. Co ciekawe, w 14. spotkaniu Man Utd poniósł porażkę.
• Podopieczni José Mourinho wygrali tylko dwa z ostatnich 10 ligowych meczów (2 zwycięstwa, 5 remisów, 3 porażki).
• „Czerwone Diabły” zdobyły więcej niż jednego gola tylko w czterech z dotychczas rozegranych 13 spotkań Premier League – tyle samo, co zespół Burnley.
• Mourinho przegrał trzy z pierwszych trzynastu meczów ligowych jako menedżer Manchesteru United. Jego czwarta porażka na stanowisku szkoleniowca Chelsea przytrafiła się dopiero w 68. meczu ekstraklasy.
• Żaden duet w Premier League nie stworzył dla siebie nawzajem więcej okazji bramkowych (16) niż Paul Pogba ze Zlatanem Ibrahimoviciem.
• Marouane Fellaini może zaliczyć swój 100. występ w barwach Manchesteru United, jeśli pojawi się na murawie swojego byłego klubu.

Najskuteczniejsi

Everton FC

• Bramki: Romelu Lukaku (7), Seamus Coleman, Ross Barkley, Gareth Barry (wszyscy po 2), Yannick Bolasie, Kevin Mirallas (po 1).
• Asysty: Yannick Bolasie (4), Romelu Lukaku (3), Kevin Mirallas (2).

Manchester United

• Bramki: Zlatan Ibrahimović (7), Juan Mata, Marcus Rashford (po 3), Paul Pogba (2).
• Asysty: Wayne Rooney (4), Daley Blind, Anthony Martial, (po 2), Luke Shaw, Jesse Lingard, Juan Mata, Paul Pogba, Zlatan Ibrahimović (wszyscy po 1).

Everton FC – Manchester United
Rozgrywki: Premier League – 14. kolejka
Data: 4 grudnia (niedziela), godz. 17:00
Miejsce: Goodison Park, Liverpool
Sędzia: Michael Oliver
Transmisja: Canal+ Sport2, godz. 16:55

Komentarze

Podobne wpisy

Najnowsze