Młodzi piłkarze Manchesteru United w nadchodzącą środę rozpoczną zmagania w kolejnej edycji najbardziej prestiżowych młodzieżowych rozgrywek piłkarskich w Anglii, FA Youth Cup. Spotkanie podopiecznych Neila Ryana odbędzie się oczywiście bez publiczności zebranej w Salford, które jest ich pierwszym rywalem.
Klub dołożył jednak wszelkich starań, żeby piłkarze kadry U-18 poczuli wsparcie płynące z każdej strony, szczególnie po długim opóźnieniu startu tych rozgrywek, które wywołane zostało przez pandemię Covid-19.
Przed meczem młode „Czerwone Diabły” otrzymały wiadomości od inspirujących postaci, w tym sir Aleksa Fergusona i Paula Pogby, który podnosił trofeum FA Youth Cup w 2011 roku.
Był to ostatni triumf Manchesteru United w tych rozgrywkach, a od jego czasu minęła już dekada. Młodzi piłkarze Akademii „Czerwonych Diabłów” w sumie 10-krotnie wygrywali ten turniej. Obecny zespół budzi ogromne nadzieje, bo w sezonie 2020/21 spisuje się naprawdę dobrze.
Jeszcze przed październikowym meczem z Chelsea, w którym ekipa U-18 uległa rówieśnikom z Londynu, chłopcy z zespołu Neila Ryana otrzymali kompilację wiadomości, którą obejrzeli przed meczem.
– Neil Ryan naciska, że te rozgrywki są bardzo ważne – mówił pomocnik Charlie Savage. – Przed meczem z Chelsea, czyli naszym ostatnim spotkaniem w poprzedniej edycji tych rozgrywek, dostaliśmy wiadomości od ludzi, którzy życzyli nam powodzenia, co dało nam ogromny zastrzyk pewności siebie.
– Dostaliśmy wiadomości od Paula Pogby i sir Alexa, oglądali nas też w spotkaniu z Chelsea. Mam nadzieję, że znów nas obejrzą, przeciwko Salford i mam nadzieję, że będą z nas dumni – zakończył Savage.
– Myślę, że to dobre dla półfinału. Dostaliśmy miłe wiadomości od wysoko postawionych postaci w klubie i jeszcze więcej od zawodników, którzy byli w Akademii i wiedzą, co to znaczy reprezentować ten klub – mówił z kolei trener zespołu, Neil Ryan.
– Mają między sobą połączenie, niemal braterstwo, które przechodzi z pokolenia na pokolenie. To było wspaniałe dla chłopaków, że zostali zainspirowani przez sir Aleksa Fergusona i tak dalej, ale są bardziej skupieni na meczu, a ja nie myślę, żebyśmy musieli za dużo ich inspirować, żeby wyszli na boisko i zaczęli grać.
– Naszą pracą jest planowanie i przygotowanie ich, by pozostali zorganizowani i gotowi do działania. Mają ten zapał, by przygotować się, muszą wgryźć się, bo mieli niezłą przerwę i są gotowi, by grać w piłkę.
Obecnie w pierwszej drużynie Solskjaera możemy podziwiać cały zestaw wychowanków klubu, którzy przebyli podobną drogę, ale ze względu na restrykcje nie będą mogli zobaczyć spotkania na żywo, jak to często bywało w przeszłości.
– Jestem pewien, że piłkarze pierwszej drużyny obejrzą mecz – dodał Ryan. – Jak mówiłem wcześniej, to wyjątkowy turniej dla nas i chcemy, żeby chłopcy wyszli ze strefy komfortu. W Manchesterze United, w całym klubie, sztab i wszyscy inni trzymają FA Youth Cup w sercach i kibicują chłopakom. Jestem przekonany, że nie mogą się doczekać.
Komentarze